O dostępność zapytaj w bibliotece: sygn.
821.113.5-3
(1 egz.)
Strefa uwag:
Uwaga ogólna
Tytuł oryginału: Flaggermusmannen. Stanowi cz. 1 cyklu powieści kryminalnych z komisarzem Harrym Hole.
Recenzje:
PIERWSZY TOM CYKLU Z HARRYM HOLE Norweski policjant Harry Hole przybywa do Sydney, aby wyjaśnić sprawę zabójstwa swej rodaczki, Inger Holter, być może ofiary seryjnego mordercy. Z miejscowym funkcjonariuszem, Aborygenem Andrew Kensingtonem, Harry poznaje dzielnicę domów publicznych i podejrzanych lokali, w których handluje się narkotykami, wędruje ulicami, po których snują się dewianci seksualni. Przytłoczony nadmiarem obrazów i informacji początkowo nie łączy ich w logiczną całość.
(...) Zrozumienie przychodzi zbyt późno, a Harry za wyeliminowanie psychopatycznego zabójcy zapłaci wysoką cenę...
Norweski policjant Harry Hole przybywa do Sydeny, aby wyjaśnić sprawę zabójstwa swej rodaczki Inger Holter - być może ofiary seryjnego mordercy. Z miejscowym funkcjonariuszem Harry wędruje ulicami, po których snują się dewianci seksualni. Przemierza dzielnicę domów publicznych i podejrzanych lokali, w których prowadzi się brudne interesy. Przytłoczony nadmiarem obrazów i informacji początkowo nie łączy ich w logiczną całość.
(...)Zrozumienie przychodzi zbyt późno, a Harry za wyeliminowanie psychopatycznego zabójcy zapłaci wysoką cenę...(nota wydawcy)
Bardzo dobra książka z charakterem. Nesbo wczuwa się w klimat Australii świetnie opisując rdzennych mieszkańców, przyrodę, różne zwyczaje, nocne i codzienne życie. Czytając, można się poczuć jakby faktycznie się tam było. Fabuła jest ciekawa, a koniec, jak to u Nesbo, niespodziewany. Jeśli zaczynamy przygodę z Nesbo tą książką, odkryjemy tutaj jego fantastyczną zdolność opisywania nawet drobnostek w sposób, który pozwala spojrzeć na nie w innym świetle.
(...)W dodatku Jego krótkie przemyślenia jakie potrafi prowadzić na temat życia, uczuć i innych pasjonujących kwestii są wciągające i bardzo oryginalne. Serdecznie polecam. Pozdrawiam, Trigger.
Głównym bohaterem jest norweski komisarz Harry Hole. Jego kolejną sprawą jest zabójstwo jego rodaczki Inger Holter. Jednakże sprawa nie toczy się w Norwegii, ale w Australii, a dokładnie w Sydney. Australijska policja podejrzewa, że Inger padła ofiarą seryjnego mordercy, a zadaniem Harrego jest odnalezienie przestępcy. Po Sydney komisarz podróżuje w towarzystwie sympatycznego i przyjaznego Aborygena Andrew Kensingtona, który również jest policjantem.
(...)Przy okazji Hole zapoznaje się z prawdziwą historią ludu Andrew, ale także z historią swojego towarzysza. Norweski policjant poznaje Sydney od najciemniejszej strony, czyli ulic pełnych podejrzany klubów, osób, prostytucji i narkotyków. Nowi partnerzy zbierając informacje w terenie zauważyli, że morderca nie ma określonego schematu, według którego zabija, więc całkiem możliwe, że Inger była jego jedyną ofiarą. Możliwe, że przypadkową ofiarą. Przez całe śledztwo przewija się kilku podejrzany, jednakże za każdym razem okazywało się, że jest to fałszywy trop i musieli zaczynać wszystko od nowa. Po pewnym czasie Harry nie wiedział już, czy uda im się rozwiązać tą zagadkę i znaleźć mordercę Inger Holter. Nagle nastąpił niespodziewany zwrot akcji i Harry stracił swojego aborygeńskiego partnera i musiał niestety działać na własną rękę w mieście oraz kraju nieznanym sobie. Przez to, że Norweg działał sam często zdarzało mu się wracać w stanie mocno wskazującym do hotelu przez co cierpiał dnia następnego. Takim zachowaniem zdobywał kontakty w australijskim półświatku. Po kolejnych dniach poszukiwań, przesłuchań, odwiedzania klubów Harry zaczął łączyć fakty i doszedł do tego, kto jest mordercą. Musiał jednakże swoją teorię potwierdzić jeszcze kilkoma dowodami. Czy jednak nie jest już za późno na rozwiązanie zagadki? Czy norweskiemu komisarzowi uda się zakończyć śledztwo sukcesem? Norweski komisarz Harry Hole jest osobą inteligentną, chociaż czasami myślenie przyprawiało go o ból głowy i łączyć fakty z pewnym opóźnieniem. Możliwe, ze powodem tego był alkohol, który mężczyzna lubił, zresztą z wzajemnością. Główny bohater poświęcał się w całości sprawie nad którą aktualnie pracował, co często wiązało się z tym, ze pakował się kłopoty, zawsze mówił, że dla dobra śledztwa. Harry bardzo często bywał nieugięty, uparty, arogancki a także surowy. Jego zachowanie z pewnością podszyte było bagażem doświadczeń, jaki zdobył przez całe swoje życie. Jego największą słabością był alkohol. Nigdy od niego nie stronił, często też miał z tego powodu kłopoty, czy to w pracy, czy też w życiu prywatnym. Fabuła powieści Człowiek nietoperz na ogół jest spokojna z momentami dynamicznymi. Nie mniej jednak historia przedstawiona przez autora jest ciekawa, choć nie powaliła mnie na kolana. Plusem powieści jest brak przeciągających wstępów oraz opisów, co ułatwia i uprzyjemnia czytanie. Z pewnością jest to kryminał należący raczej do "Wagi lekkiej" tego rodzaju literatury. Akcja książki jest zmienna, raz dynamiczna, następnie spokojna. Według mnie przeważa raczej ta druga. Język natomiast jest według mnie toporny, czasami surowy, lecz na ogół prosty jednakże zrozumiały. Reasumując, Człowiek nietoperz to książka, którą od dawna chciałam przeczytać. Nie wywarła jednak na mnie takiego wrażenia, jakiego oczekiwałam. Jest to dobra powieść i w sumie tyle. Książka idealna na jedno popołudnie. Z pewnością będę kontynuować serię o norweskim komisarzu, gdyż ciekawa jestem jego dalszych losów.
Pierwsza część przygód norweskiego policjanta Harry'ego Hole'a, którego poznajemy, gdy przylatuje do Sydney, by pomóc miejscowej policji w wyjaśnieniu zabójstwa swojej rodaczki Inger Holter. Jego partnerem i przewodnikiem został policjant pochodzenia aborygeńskiego Andrew Kensington, początkowo drażnił on Hole'a, który uważał, że tracą czas odwiedzając bary ze striptizem, rozmawiając z handlarzami narkotyków, oglądając walkę bokserską,
(...)czy pokaz cyrkowy, gdy morderca może zaatakować ponownie.Poza tym Norwegowi ciężko było wejść w świat ludzi mentalnie od niego różnych. Jednak wszystko co widział i czego się dowiedział z czasem zaczęło do siebie pasować. Zanim jednak puzzle zostały ułożone pojawiło się jeszcze więcej elementów, m.in.: kolejne morderstwo, romans Harry'ego z piękną Szwedką, strata przyjaciela, morderstwo członka grupy cyrkowej i powrót Hole'a do pijaństwa. Bohaterowie ujawnili swoje tajemnice a rozwiązanie zabolało. Harry na początku jest zagubiony, posłuszny, zbyt ufny, co bardzo dziwi jeśli ktoś czytał późniejsze książki o nim. Jednakowoż jest bardzoz jednej strony doświadczony policjant, mający świetne umiejętności detektywistyczne a z drugiej zwykły człowiek zmagający się z własnymi lękami, trudną przeszłością, nałogiem. Co ciekawe właśnie problem z alkoholem sprawia, że jest bardziej interesujący, dopiero gdy wpada w nastrój melancholii, pije do utraty przytomności, po czym budzi się z letargu zauważa to czego wcześniej nie dostrzegał. Minęło trochę czasu odkąd czytałam Człowiek Nietoperz i z jego perspektywy i po stanowczo większej liczbie przeczytanych książek z tematyki kryminalnej nie wiem, czy tak jak wówczas zachęciłby mnie do kontynuowania przygody z intrytującym policjantem. Nie jest to zły kryminał, ale akcja rozkręca się bardzo wolno, śledztwo jest mozolne, gdyby co jakiś czas nie pojawiało się słowo #morderstwo to możnaby zapomnieć, co się czyta. Na szczęście z czasem tempo przyśpiesza i nie brakuje emocji. Mam nadzieję, że po lekturze tej #książki dacie szansę Harry Hole bo naprawdę warto.
Pozycja została dodana do koszyka.
Jeśli nie wiesz, do czego służy koszyk, kliknij tutaj, aby poznać szczegóły.
Nie pokazuj tego więcej
SOWA OPAC :: wersja 6.4.1 (2024-11-08)
Oprogramowanie dostarczone przez SOKRATES-software.
Wszelkie uwagi dotyczące oprogramowania prosimy zgłaszać w bibliotece.
Zrozumienie przychodzi zbyt późno, a Harry za wyeliminowanie psychopatycznego zabójcy zapłaci wysoką cenę...
Pozdrawiam, Trigger.
Australijska policja podejrzewa, że Inger padła ofiarą seryjnego mordercy, a zadaniem Harrego jest odnalezienie przestępcy. Po Sydney komisarz podróżuje w towarzystwie sympatycznego i przyjaznego Aborygena Andrew Kensingtona, który również jest policjantem. (...) Przy okazji Hole zapoznaje się z prawdziwą historią ludu Andrew, ale także z historią swojego towarzysza. Norweski policjant poznaje Sydney od najciemniejszej strony, czyli ulic pełnych podejrzany klubów, osób, prostytucji i narkotyków.
Nowi partnerzy zbierając informacje w terenie zauważyli, że morderca nie ma określonego schematu, według którego zabija, więc całkiem możliwe, że Inger była jego jedyną ofiarą. Możliwe, że przypadkową ofiarą. Przez całe śledztwo przewija się kilku podejrzany, jednakże za każdym razem okazywało się, że jest to fałszywy trop i musieli zaczynać wszystko od nowa. Po pewnym czasie Harry nie wiedział już, czy uda im się rozwiązać tą zagadkę i znaleźć mordercę Inger Holter. Nagle nastąpił niespodziewany zwrot akcji i Harry stracił swojego aborygeńskiego partnera i musiał niestety działać na własną rękę w mieście oraz kraju nieznanym sobie. Przez to, że Norweg działał sam często zdarzało mu się wracać w stanie mocno wskazującym do hotelu przez co cierpiał dnia następnego. Takim zachowaniem zdobywał kontakty w australijskim półświatku.
Po kolejnych dniach poszukiwań, przesłuchań, odwiedzania klubów Harry zaczął łączyć fakty i doszedł do tego, kto jest mordercą. Musiał jednakże swoją teorię potwierdzić jeszcze kilkoma dowodami.
Czy jednak nie jest już za późno na rozwiązanie zagadki? Czy norweskiemu komisarzowi uda się zakończyć śledztwo sukcesem?
Norweski komisarz Harry Hole jest osobą inteligentną, chociaż czasami myślenie przyprawiało go o ból głowy i łączyć fakty z pewnym opóźnieniem. Możliwe, ze powodem tego był alkohol, który mężczyzna lubił, zresztą z wzajemnością. Główny bohater poświęcał się w całości sprawie nad którą aktualnie pracował, co często wiązało się z tym, ze pakował się kłopoty, zawsze mówił, że dla dobra śledztwa. Harry bardzo często bywał nieugięty, uparty, arogancki a także surowy. Jego zachowanie z pewnością podszyte było bagażem doświadczeń, jaki zdobył przez całe swoje życie. Jego największą słabością był alkohol. Nigdy od niego nie stronił, często też miał z tego powodu kłopoty, czy to w pracy, czy też w życiu prywatnym.
Fabuła powieści Człowiek nietoperz na ogół jest spokojna z momentami dynamicznymi. Nie mniej jednak historia przedstawiona przez autora jest ciekawa, choć nie powaliła mnie na kolana. Plusem powieści jest brak przeciągających wstępów oraz opisów, co ułatwia i uprzyjemnia czytanie. Z pewnością jest to kryminał należący raczej do "Wagi lekkiej" tego rodzaju literatury. Akcja książki jest zmienna, raz dynamiczna, następnie spokojna. Według mnie przeważa raczej ta druga. Język natomiast jest według mnie toporny, czasami surowy, lecz na ogół prosty jednakże zrozumiały.
Reasumując, Człowiek nietoperz to książka, którą od dawna chciałam przeczytać. Nie wywarła jednak na mnie takiego wrażenia, jakiego oczekiwałam. Jest to dobra powieść i w sumie tyle. Książka idealna na jedno popołudnie. Z pewnością będę kontynuować serię o norweskim komisarzu, gdyż ciekawa jestem jego dalszych losów.
Jego partnerem i przewodnikiem został policjant pochodzenia aborygeńskiego Andrew Kensington, początkowo drażnił on Hole'a, który uważał, że tracą czas odwiedzając bary ze striptizem, rozmawiając z handlarzami narkotyków, oglądając walkę bokserską, (...) czy pokaz cyrkowy, gdy morderca może zaatakować ponownie.Poza tym Norwegowi ciężko było wejść w świat ludzi mentalnie od niego różnych. Jednak wszystko co widział i czego się dowiedział z czasem zaczęło do siebie pasować. Zanim jednak puzzle zostały ułożone pojawiło się jeszcze więcej elementów, m.in.: kolejne morderstwo, romans Harry'ego z piękną Szwedką, strata przyjaciela, morderstwo członka grupy cyrkowej i powrót Hole'a do pijaństwa. Bohaterowie ujawnili swoje tajemnice a rozwiązanie zabolało.
Harry na początku jest zagubiony, posłuszny, zbyt ufny, co bardzo dziwi jeśli ktoś czytał późniejsze książki o nim. Jednakowoż jest bardzoz jednej strony doświadczony policjant, mający świetne umiejętności detektywistyczne a z drugiej zwykły człowiek zmagający się z własnymi lękami, trudną przeszłością, nałogiem. Co ciekawe właśnie problem z alkoholem sprawia, że jest bardziej interesujący, dopiero gdy wpada w nastrój melancholii, pije do utraty przytomności, po czym budzi się z letargu zauważa to czego wcześniej nie dostrzegał.
Minęło trochę czasu odkąd czytałam Człowiek Nietoperz i z jego perspektywy i po stanowczo większej liczbie przeczytanych książek z tematyki kryminalnej nie wiem, czy tak jak wówczas zachęciłby mnie do kontynuowania przygody z intrytującym policjantem. Nie jest to zły kryminał, ale akcja rozkręca się bardzo wolno, śledztwo jest mozolne, gdyby co jakiś czas nie pojawiało się słowo #morderstwo to możnaby zapomnieć, co się czyta. Na szczęście z czasem tempo przyśpiesza i nie brakuje emocji. Mam nadzieję, że po lekturze tej #książki dacie szansę Harry Hole bo naprawdę warto.